myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

A co z upublicznieniem patentu? O własności intelektualnej cz.2

Patenty mają spełniać dwie role: zachęcającą i informacyjną. Już wiemy, że ta pierwsza jest niezbyt aktualna, a co z drugą?
Opinia
|
2/23/2021, 01:54 PM
|
Aleksandra Ptak
A co z upublicznieniem patentu? O własności intelektualnej cz.2
AD PLACEHOLDER

Wobec ogromnego tempa rozwoju rynku, egzekwowanie patentów stało się niezwykle trudne. Ich rola w zachęcaniu do innowacji straciła na znaczeniu wraz z gwałtownym spadkiem skutecznością ochrony wynalazków, a prestiż, finanse i zwykła chęć rozwoju oraz tworzenia stanowią główne siły promujące innowację. Jednakże, oprócz patentu jako zachęty, teoria prawa patentowego zakłada jeszcze jedno uzasadnienie dla ochrony - jego informacyjną rolę . Czy jest ona równie przestarzała, jak ta mająca zachęcać do innowacji?

Czym jest informacyjna rola patentu?

Zgodnie z tradycyjną teorią prawa patentowego, informacyjna rola patentu polega na tym, że wartość informacyjna należy do opinii publicznej, a nie do wynalazcy - wynalazca jest zobowiązany do ujawnienia swojego wynalazku ze szczegółową instrukcją do wynalazku zawartego w patencie. W konsekwencji, po zakończeniu okresu ochrony patentowej, wynalazek w pełni należy do społeczeństwa, które teraz jest w stanie odtworzyć go 1:1, z nawet z drobnymi szczegółami. Z technicznego punktu widzenia rola informacyjna powinna również integrować się z motywacyjną rolą patentu - kiedy wynalazek jest w pełni ujawniony, inni wynalazcy mogą rozpocząć pracę nad udoskonaleniem tego wynalazku lub nad wynalazkiem komplementarnym.

Czy informacyjna rola patentu działa?

Nawet w tradycyjnym ujęciu patentów, pojawiały się głosy mówiące, że dwie role patentów są w rzeczywistości sprzeczne i wzajemnie się wykluczają. Zachęcająca rola jest efektywna tylko wtedy, gdy daje obietnicę wyłącznych praw dla wynalazcy. Rola informacyjna, przeciwnie, oddaje wartość wynalazku społeczeństwu. Dlatego wydaje się, że wynalazca poświęca wartość informacyjną w celu uzyskania wyłącznych praw. Chociaż może to stanowić problem na poziomie doktrynalnym, nie wydaje się, aby występował w praktyce. W rzeczywistości, wartość uzyskana przez społeczeństwo jest jedynie informacyjna, a wynalazca otrzymał przecież prawa wyłączne na czas trwania ochrony.

Tam, gdzie tradycyjni teoretycy prawa patentowego popełnili błąd, jest jednak to, iż nie przewidzieli ogromnego tempa rozwoju, którego obecnie doświadczamy. Przy gwałtownym wzroście liczby wydawanych patentów, znaczenie informacyjnej roli patentów spada. Dlaczego? Ponieważ jest po prostu niemożliwe, by ktokolwiek faktycznie przejrzał wszystkie patenty, nie mówiąc już o przeczytaniu szczegółowych instrukcji wynalazków zawartych w zgłoszeniach patentowych. Skutkuje to nie tylko tym, że większość spraw o naruszenie patentu dotyczy sytuacji, w której naruszający po prostu nie wiedział o istnieniu patentu, a nawet samego wynalazku, ale także tym, że wynalazki nie są skutecznie ujawniane społeczeństwu. W związku z tym, prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji, w której osoba zapozna się z ujawnieniem patentu i zdecyduje się na ulepszenie lub stworzenie dobra komplementarnego, jest wręcz znikome.

Jakie są skutki patent pledging?


Oprócz wyżej wymienionych kwestii, ostatnio coraz bardziej popularna staje się praktyka nieegzekwowania patentów (więcej o tzw. patent pledging można przeczytać tutaj). Dzięki tej praktyce giganci technologiczni, tacy jak Tesla czy Google, ograniczają egzekwowanie swoich praw patentowych, aby umożliwić przyjęcie wspólnego standardu technicznego i zachęcić do współpracy firmy produkujące podobne lub komplementarne dobra. Mogłoby się wydawać, że ograniczenie egzekwowania praw patentowych obniża wartość samego patentu, a tym samym znaczenie publicznego ujawniania informacji.

Jednak nie jest to do końca prawda. Jeśli już, to nieegzekwowanie patentów pokazuje, jak niedoceniana jest wartość informacyjna. Według Asaya, wartość informacyjna patentu ewoluowała z czasem od publicznego ujawnienia wynalazku do wiarygodnego sygnału pomiędzy posiadaczem patentu a uczestnikami rynku pracy, produktów i kapitału. Zgodnie z założeniami jego teorii sygnalizacji, uzyskanie patentu stanowi sygnał, że firma jest warta inwestycji, co w innym przypadku mogłoby być trudne do zweryfikowania. To z kolei skutkuje większą zdolnością do rekrutacji pracowników i współpracy z konkurentami. Patent pledging przyciąga uwagę i stanowi platformę do faktycznego zakomunikowania posiadania patentu. Choć można się spierać, czy taki sygnał jest wart wysiłku związanego z uzyskaniem patentu, stanowi on znak, że ochrona własności intelektualnej, a w szczególności patenty, dostosowują się do ewoluującego przemysłu i rynku.


Źródła:

  • Clark D. Asay “The Informational value of patents”, Berkeley Technology Law Journal Vol. 31, No. 1 (2016), pp. 259-324
  • Alan J. Devlin, “The Misunderstood Function of Disclosure in Patent Law”, Harvard Journal of Law and Technology Vol. 23, No. 2 (2010), pp. 401-443
  • Stephen Key “In today's market, do patents even matter?”, Forbes (2017)
Autor
Aleksandra Ptak
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team