Dlaczego pokochasz Polski Ład?

Każdy dzień przynosi mnożącą się liczbę pytań. Pamiętam jak jeszcze kilka miesięcy temu geograf wyborczy Marcin Palade zapowiadał, że to co pozostanie w pamięci po prezentacji Nowego Ładu to same korzyści dla obywateli, które mogą przynieść "czwórkę z przodu", czyli ponad 40% poparcia.

Dzisiaj widzimy jednak, że zapowiadany sukces jest bardzo daleki od stanu faktycznego. W sieciach społecznościowych i na forach internetowych wrze od dyskusji na temat tego co trzeba zrobić by zyskać lub najmniej stracić. Poprawna komunikacja ze strony rządu praktycznie nie istnieje, księgowi nie wiedzą co robić, a działy kard zamykają się w pokojach zamkniętych na klucz od środka. To z czym kojarzy się w praktyce Polski Ład to nie dobrobyt, a chaos i milion niewiadomych.
Dlaczego zatem pokochasz Polski Ład?
Bo to coś co wraz z pomocą inflacji z dużym stopniem prawdopodobieństwa doprowadzi do jeszcze szybszej degradacji obecnej władzy i utraty w sondażach tak znaczącej, że niepozwalającej na samodzielne rządzenie. A jednocześnie samo wprowadzenie programu uniemożliwiło stworzenie potencjalnej koalicji z Konfederacją, ponieważ jej elektorat nie zaakceptowałby takiego stanu gry.
W zgiełku nt. PŁ najbardziej boli jak bardzo lekceważony i zmanipulowany jest głos i los milczącej większości Polaków o niższych dochodach
— Michal Brzezinski (@BrzezinskiMich) January 5, 2022
Wiele osób z elit bajeruje że WSZYSCY stracimy na reformie-zapewne dlatego że nie znają biednych lub w ogóle nie dbają o ich interes+
Wielu na to odpowie, że żyję w bańce wielkomiejskich burżujów, którzy nie widzą tego, iż większość grupy docelowej PiS mimo wszystko na programie zyska. To przecież najbiedniejszych mają dotyczyć te pozytywne zmiany, a nie klasy średnio-niższej z dużych ośrodków. I tak, faktem jest że nominalnie wymieniona grupa zyska, jednak skutki gospodarcze Polskiego Ładu będą dla wszystkich szkodliwe tak samo.
Wieś i małe miasta nie są przecież odcięte od świata, tam też są sklepy i usługi. Wszyscy ludzie potrzebują produktów wszelkich potrzeb, a które zdrożeją wskutek Nowego Ładu znacząco zwiększającego obciążenia podatkowo-składkowe małych i średnich przedsiębiorstw. To przecież one w dużej mierze odpowiadają za osiedlowe i wiejskie sklepiki, a w których trzon elektoratu PiS robi zakupy.
Rządowa propaganda w TVP była skuteczna w kwestiach dalekich od przeciętnego człowieka, ale gdy uderzą w niego wysokie ceny i spadek poziomu życia to będzie to nie do odratowania przez materiały tzw. "Wiadomości".
Rzeczywistość pisana ludzkimi doświadczeniami
Służby mundurowe, pielęgniarki, nauczyciele i wiele innych zawodów już teraz straciło. A nie są to ludzie z klas wyższych, wielcy przedsiębiorcy i zarabiający dziesiątki tysięcy specjaliści, to przeciętni Polacy.
Żona dzwoniła z pracy. Wszystkie pielęgniarki z przychodni w Siedlcach dostały po 300 zł mniej wypłaty.
— Przygody wiejskiego listonosza (@jonski_m) January 4, 2022
Wqrw maksymalny, nawet wśród pisowców ❗😡😡#PolskiŁad
Brzydkie bardzo słowa poleciały. Żona wczoraj się pochwaliła, że dostała 100 zł podwyżki. Nie chciałem jej nic mówić, ale przypuszczałem, że to podpucha. Dziś kurtyna opadła: 50 zł mniej wypłaty niż rok temu. Pensja brutto: poniżej 5 tys. zł. Służba zdrowia. #PolskiŁad
— Tomasz Jóźwik (@Tomasz_Jozwik) January 4, 2022
Policjanci już przy zarobkach 5.600 brutto tracą na Polskim Ladzie. Co to jest za burdel. PiS zamiast sięgnąć do kieszeni korpo i spekulantów nieruchomościowych sięga do kieszeni publicznych służb. pic.twitter.com/yEJIMbg54H
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) January 4, 2022
"A miało być tak pięknie"
Już w sierpniu IBSP opublikowało badanie, w którym 80% deklaruje, że nie spodziewa się zyskania na Polskim Ładzie. We wrześniu z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" wynikało, że korzyści oczekuje ok. 30% osób., a w grudniu sondaż Research Partner pokazał, że poprawy sytuacji materialnej oczekuje raptem 14% badanych.

Polacy zdecydowanie nie ufają proponowanym przez rząd zmianom, a obserwując sposób ich wdrażania w zupełnie chaotyczny sposób można się spodziewać dalszego spadku ufności do zmian proponowanych przez rząd i za tym poparcia dla formacji Prawa i Sprawiedliwości.
Obserwujmy co przyniosą kolejne miesiące. Cudu gospodarczego ani rewolucji na pewno nie będzie, ale skutki polityczne decyzji PiS mogą w ogromnym stopniu wpłynąć na ich przyszłość, decyzję o wyborach i za tym przyszłości Polski i Polaków.

Blitz
Najnowsze w myPolitics

Paweł Mucha: W kancelarii prezydenta nie toczą się żadne prace związane z nowelizacją ustawy SN

Rząd Wlk. Brytanii zatwierdza ekstradycję założyciela WikiLeaks do USA. "Mroczny dzień dla wolności prasy"
