Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera i pełnomocnik rządu do spraw szczepień, mówił dzisiaj o dwóch jak to określił - "potknięciach". Minister na dzisiejszej konferencji prasowej poinformował o błędzie systemu, który pozwolił osobom powyżej 40. roku życia rejestrować się do przychodni w celu uzyskania remedium na COVID-19. Jako błąd wskazał także komunikację - uznał on, że w tym momencie powinna ona być zdecydowanie bardziej efektywna.

WOLNE TERMINY

Minister wspomniał również o wolnych terminach na szczepienia. Awaria systemu spowodowała, iż zamiast na maj, 40-latkowie mieli możliwość zaszczepienia się już w kwietniu. Aktualnie trwa przepisywanie terminów.

Wolnych terminów w kwietniu i maju mamy 1,8 mln, dodatkowo dokładamy 0,5 mln wolnych slotów. Także łącznie to 2,3 mln wolnych terminów do szczepień. Na szczepienia zarejestrowało się ok. 680 tys. osób w wieku 40-59 lat. W tej grupie 40-latkowie stanowią ok. 350 tys. osób. Około 60 tysięcy 40-latków otrzymało terminy na kwiecień (...). Wskutek dużego zainteresowania zapisami na szczepienia, nastąpiła awaria systemu: IKP i Profilu Zaufanego. Internetowe Konto Pacjenta nadal nie działa, trwają pracę nad jego naprawą. Profil Zaufany już został przywrócony.

Jeśli chodzi o systemy, informatycy robią wszystko, by wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że do końca dnia uda nam się to zrobić. My podejmujemy decyzję w kilkadziesiąt osób, ale odpowiedzialność ponoszę ja i absolutnie się od niej nie uchylam.

NIECHĘĆ DO SZCZEPIEŃ?

Jak doniósł Michał Dworczyk, maleje ilość chętnych na zaszczepienie przeciw COVID-19. Coraz mniejsze zainteresowanie zainteresowanie zabiegem podzielają coraz to niższe roczniki. Gwarantuje on, że mimo takiego spadku, ilość dawek nie zmieni się -  w środę dostaliśmy deklarację, że dostaniemy 1 mln szczepionek Pfizera planowanych na jesień - mówił.

CZY DYMISJA WCHODZI W GRĘ?

Mimo, iż politycy innych frakcji domagają się dymisji Michała Dworczyka, mówi on, że nie bierze pod uwagę takiego obrotu sytuacji. Dodaje, że bierze on odpowiedzialność za cały chaos szczepionkowy, i jest w pełni gotów zmienić zadania do jakich jest przydzielony, jeśli tylko takowa zmiana zostanie mu zasugerowana.

Źródła:
‌‌Chaos wokół szczepień. Michał Dworczyk: nie rozważam dymisji
"Komunikacyjnie nie wykazaliśmy się dzisiaj skutecznością". Konferencja Dworczyka na temat rejestracji na szczepienia
Dworczyk tłumaczy się z chaosu wokół szczepień. Przeprasza za "dwa potknięcia"