myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

Janusz Cieszyński: Podwyższony stopień alarmowy CHARLIE-CRP

Do 4 marca obowiązują podwyższone wymogi dla ochrony kluczowych systemów IT w Polsce. Wszystko to w związku z ostatnimi wydarzeniami oraz coraz większym zagrożeniem, jakie obserwujemy na wschodzie Europy.
News
|
2/21/2022, 11:42 PM
|
Szymon Starzyński
Janusz Cieszyński: Podwyższony stopień alarmowy CHARLIE-CRP
AD PLACEHOLDER

W poniedziałek Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, ogłosił zmianę statusu stopnia alarmowego na CHARLIE-CRP. Wcześniej, od 15 lutego obowiązywał ALFA-CRP (pierwszy).

W polskim prawie obowiązują 4 poziomy: ALFA – pierwszy stopień alarmu, BRAVO – drugi, CHARLIE – trzeci, a DELTA – czwarty, o najwyższej wadze. Można wprowadzać je wtedy, gdy zaistnieją przesłanki potwierdzające cel ataku terrorystycznego godzącego w bezpieczeństwo publiczne, bezpieczeństwo Polski lub też godzącego w bezpieczeństwo innego państwa i stwarzającego potencjalne zagrożenie dla kraju. Odpowiedzialnymi za zmianę stopni alarmowych CRP, zgodnie z ustawą o działaniach antyterrorystycznych z 10 czerwca 2016 r., jest premier bądź w pilnych sprawach minister SWiA, po zasięgnięciu opinii szefa ABW.

Ostatnio podobne wydarzenie to miało miejsce całkiem niedawno. Premier wprowadził stopień alarmowy ALFA-CRP, który obowiązywał w dniach 5.12–10.12. zeszłego roku i miał jedynie charakter prewencyjny. Związane było to z organizacją Szczytu Cyfrowego ONZ – IGF 2021 w Katowicach. Podczas organizacji Światowych Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 r. szef rządu wprowadził również BRAVO-CRP, z wiadomych względów.

Tym razem jednak jest inaczej, a może wydawać się, że chodzi o sprawy dużo większej wagi. Zaostrzająca się sytuacja na na linii Moskwa–Kijów oraz liczne ataki na polskie systemy, o których powiadomione zostały polskie służby (w tym skandaliczny atak na Lotnicze Pogotowie Ratunkowe i paraliż systemów IT), były powodem, aby zadbać o podwyższony poziom ochrony krytycznej infrastruktury państwa.

Oznacza to m.in. że osoby odpowiadające za jakość usług bezpieczeństwa systemów będą musiały wdrożyć wyższy poziom procedur, oczywiście w zakres których wchodzą możliwe procedury disaster-recovery, w razie potencjalnie udanego ataku.

Sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie i niebawem być może ujrzymy już najwyżej podniesioną flagę ze stopniem „DELTA”. Czas pokaże co przyniesie nam przyszłosć, która w najbliższym czasie nie zapowiada się na zbyt spokojną.

Autor
Szymon Starzyński
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team