Dowejko&Romanowski: Naszym i państwa gościem jest europoseł Łukasz Kohut. Dzień dobry, Panie Pośle!

Łukasz Kohut: Dzień dobry! Witom was pięknie ze Strasburga!

Dowejko&Romanowski: Mamy doniesienia prasowe na temat tego, iż posłowie Maciej Kopiec i Anita Kucharska-Dziedzic złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez wiceministra Łukasza Mejzę. Opublikowane wczoraj przez Wirtualną Polskę, zresztą redaktor Jadczak wypowiadał się dla naszego portalu w tym temacie. Panie Pośle, czy myśli pan że Łukasz Mejza zostanie odwołany ze swojego stanowiska i rozliczony za swoją przeszłość?

Łukasz Kohut: Niestety myślę, że nie zostanie odwołany i nie zostanie rozliczony, ale na pewno dobrze że posłowie opozycji robią takie rzeczy. Ja też w zeszłym roku interweniowałem na przykład w sprawie kardynała Dziwisza. Taka jest rola opozycji, żeby w tym trudnym dla opozycji czasie reagować i po prostu takie rzeczy zgłaszać do prokuratury, natomiast nie wydaje mi się żeby ten kwiat narodu wolskiego czyli Mejza i Obajtek zostali pociągnięci do odpowiedzialności.

Dowejko&Romanowski: Panie Pośle, na korytarzach Parlamentu Europejskiego słychać, że Polska najprawdopodobniej do końca roku nie otrzyma funduszy z Krajowego Planu Odbudowy. Co to może oznaczać dla stanu finansów państwa polskiego i czy uważa pan, że jednak uda się spełnić premierowi Mazowieckiemu te warunki?

Łukasz Kohut: Nie wydaje mi się żeby mu się udało, chociaż coś tam jednak w tym ostatnim wystąpieniu w Strasburgu obiecywał czyli likwidacja Izby Dyscyplinarnej i przywrócenie niektórych sędziów. Takie były wtedy plotki, że to się wydarzy do końca roku, to się na razie nie wydarzyło. Komisja Europejska wysłała list do do dwóch rządów - do rządu polskiego w sprawie łamania praworządności i do rządu węgierskiego w sprawie korupcji i tego że fundusze europejskie są źle wydawane. Wszystko wskazuje na to, że do końca roku nie będzie tych pieniędzy dla Polski i na polskie KPO. Pod koniec roku ma też być orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie mechanizmu praworządności tego domagał się też polski rząd i wszystko odbędzie się pewnie lege artis i myślę, że na początku roku można spodziewać się kolejnych kroków Komisji Europejskiej odnośnie sytuacji z praworządnością w Polsce.

Dowejko&Romanowski: Panie Pośle, rząd się domagał tego wyroku TSUE a tak jak widzimy rząd konkretnych wyroków TSUE nie uznaje, także po co w ogóle, Pana zdaniem, premierowi Morawieckiemu i jego rządowi ten wyrok Trybunału Sprawiedliwości? Czy premier Morawiecki myśli, że ten wyrok może być na jego korzyść?

Łukasz Kohut: Rząd polski i Polska generalnie na arenie międzynarodowej zachowuje się nielogiczne, więc tutaj pewnie wybiórczo będą czekali na korzystne dla nich orzeczenia, a tych niekorzystnych nie będą wcielać w życie. Ja najbardziej żałuję tego, że w związku z tym, że premier tak mocno walczył z mechanizmem praworządności na zeszłorocznej grudniowej Radzie Europejskiej, zostawił bardzo wiele funduszy o które nie walczył np. Fundusz Sprawiedliwej Transformacji. Polska straciła trzy i pół miliarda euro na sprawiedliwą transformację energetyczną właśnie dlatego, że premier był skupiony na wewnętrznej walce ze Zbyszkiem Ziobro i odpuścił te pieniądze. Mnie to martwi, bo ja patrzę na to pod kątem także mojego regionu - Śląska, który po prostu potrzebuje tych pieniędzy na sprawiedliwą transformację, a premier Morawiecki walczył z wiatrakami i można powiedzieć, że przegrał dwukrotnie.

Dowejko&Romanowski: Panie Pośle, Trybunał Konstytucyjny orzekł że szósty artykuł Konwencji Praw Człowieka jest niezgodny z polską konstytucją - Pański komentarz.

Łukasz Kohut: Przerażające. Polska traci na arenie międzynarodowej z każdym takim wyrokiem z każdym kwestionowaniem prawa międzynarodowego. Ciekawe, czy siódme przykazanie jest zgodne ze statutem PiS-u, jak wiemy, nie kradnij. Moglibyśmy o to zapytać Obajtka, czy innego Mejzę. To nie jest dobra droga. Mam takie wrażenie, że po prostu te środowiska związane z Ordo Iuris, a więc z Kremlem i z ojcem Rydzykiem w Zjednoczonej Prawicy dominują i stąd takie bezsensowne decyzje.

Dowejko&Romanowski: Bardzo głośnym tematem jest tzw. rejestr ciąż. Prosimy o krótki komentarz również w tej sprawie.

Łukasz Kohut: Nie no to jest po prostu już jakaś paranoja. Oczywiście, bo to jest wycinek szerszego obrazka i tego jak rząd PiS-u nienawidzi kobiet, jak Kaczyński po prostu nienawidzi Polek. Już teraz jesteśmy po debacie w Strasburgu na temat wcielenia konwencji stambulskiej dla całej Unii Europejskiej. Jest to generalnie problem nie tylko w Polsce, bo Polska konwencję przyjęła, ale parę krajów nie przyjęło jak np. Słowacja. Chcielibyśmy żeby cała Unia Europejska do tej konwencji stambulskiej przystąpiła. Natomiast my jesteśmy na takim etapie, że pewne mechanizmy były wdrożone, natomiast teraz sami się wypychamy z tego głównego stołu polityki europejskiej.

Dowejko&Romanowski: Na koniec temat bezpieczeństwa. Wczoraj i przedwczoraj wiele mówiono o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej czy też litewsko-białoruskiej. Wczoraj było wystąpienie Swietłany Cichanouskiej, natomiast sprawa się zaostrza. Są doniesienia na temat tego, że rosyjskie wojska gromadzą się przy granicach NATO przy granicach Unii. Panie Pośle, czy widać w ogóle gdzieś na horyzoncie kres działań Łukaszenki ale przede wszystkim Putina?

Łukasz Kohut: Na razie nie widać i też widać, że w niektórych państwach członkowskich właśnie te środowiska powiązane z Kremlem jak Fundacja Ordo Iuris rosną na znaczeniu. Można powiedzieć, że wewnętrznie robią pewne działania, które wypychają dane kraje ze Wspólnoty Europejskiej. Świetne wystąpienie wczoraj Cichanouskiej. Zachęcam wszystkich europosłów do tego żeby oddolnie budować społeczeństwo obywatelskie na Białorusi. Na przykład sam zatrudniłem na stałe takiego chłopaka z Białorusi, który właśnie wyjechał z Mińska po tych wszystkich protestach antyrządowych. Studiuje politologię w Katowicach i po prostu zatrudniłem go u mnie w śląskiej ambasadzie żeby budować przyszłego, mam nadzieję, lidera opinii publicznej na Białorusi. Sytuacja jest bardzo skomplikowana. Na szczęście Komisja Europejska dość szybko zareagowała dynamicznie, bo te wszystkie spotkania komisarzy europejskich, które się odbyły już po tym początku kryzysu na polsko-białoruskiej granicy doprowadziły do tego, że te sankcje zostaną rozszerzone na kilkadziesiąt kolejnych osób na Białorusi i na te wszystkie linie lotnicze. Muszę to powiedzieć, że komisarze europejscy wykonali naprawdę dobrą robotę, bo po prostu pojechali i polecieli do tych wszystkich krajów skąd imigranci przyjeżdżali na Białoruś i rzeczywiście rozmawiali z tymi przewoźnikami, także z tego powodu właśnie premier Morawiecki chciał się do tej debaty dwa dni temu podłączyć tutaj w Parlamencie Europejskim żeby spijać tą śmietankę. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego na szczęście go zablokował, także dlatego, że ostatnio miał pan premier Morawiecki 5 minut na wystąpienie, a mówił 35 minut. Panie Premierze! Praworządność nawet w występowaniu w Parlamencie Europejskim.

Dowejko&Romanowski: Dziękujemy bardzo! Naszym i państwa gościem był europoseł Łukasz Kohut.

Łukasz Kohut: Dziękuję bardzo!