myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński ogłosił mobilizację partii i objazd kraju

W sobotę odbyła się konwencja PiS pod hasłem „Polska w sercu”. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, nie padły tam żadne nowe propozycje programowe ani obietnice. Jarosław Kaczyński skupiał się przede wszystkim na wyliczaniu sukcesów oraz ogłosił objazd Polski przez polityków PiS.
News
|
6/4/2022, 01:50 PM
|
Michał Lubowicki
Konwencja PiS. Jarosław Kaczyński ogłosił mobilizację partii i objazd kraju
AD PLACEHOLDER

Konwencja składała się prawie wyłącznie z ponadgodzinnego przemówienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podsumował działania rządu PiS podjęte na przestrzeni ostatnich 6 lat oraz krytykował opozycję, stwierdzając, że „czyniła [ona] nasz naród skłonnym do narodowej mikromanii, a państwo – bezradnym” oraz oskarżając ją o „zwijanie Polski” i „zdradzanie interesów narodowych”.  

Mówił m.in. o wsparciu socjalnym dla rodzin z dziećmi i seniorów, obniżeniu wieku emerytalnego, środkach wydawanych na armię, minimalnym wynagrodzeniu, Centralnym Porcie Komunikacyjnym, przekopie Mierzei Wiślanej, drogownictwie, gazoporcie w Świnoujściu oraz „uratowaniu polskiego górnictwa”.

Co ciekawe, Kaczyński ani razu nie wspomniał o zaakceptowaniu przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy, ani o sprawie „kamieni milowych” dot. niezawisłości polskiego sądownictwa, których wypełnienie jest niezbędne do tego, by unijne miliardy popłynęły do Polski.

Lider PiS odniósł się do kwestii mieszkalnictwa, stwierdzając, że „nie wszystko wyszło”. – Z „Mieszkania plus” tylko 18 tys. wybudowanych i 24 tys. w budowie. A powinno być tego dużo więcej – ocenił wicepremier.

Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że rząd PiS musiał zmierzyć się z trzema zasadniczymi trudnościami. Pierwszą z nich była pandemia COVID-19. Prezes PiS uznał, że w tym obszarze odniesniono sukces: ocalono miejsca pracy oraz zapewniono wystaczającą ilość łóżek, tak że „nikt nie umierał na ulicach”. Zaznaczył jednak, że o wirusie „nie można mówić w czasie przeszłym”, bo „może on wrócić”.

Później nastąpiła rosyjska agresja na Ukrainę. Kaczyński powiedział, odnosząc się tutaj do kryzysu migracyjnego i humanitarnego wywołanego przez władze białoruskie, że „nie ma najmniejszej wątpliwości, że atak na białoruski odcinek granicy był wstępem do tego, co zdarzyło się później”. – Mur [na granicy polsko-białoruskiej – red.] już prawie stoi. Jeżeli będzie trzeba budować kolejne mury na innych odcinkach naszej granicy, to będziemy to robić. Będziemy bronić Polski – zadeklarował.

– Ukraińcom odmawia się prawa do istnienia jako naród, kontynuowania swojego jezyka i kultury. To rzecz niesłychana. (...) Mieliśmy i polityczny i moralny obowiązek podjąć działania zmierzające do tego, by Ukraina się obroniła. (...) My wszyscy, ale przede wszystkim społeczeństwo dokonało rzeczy niebywałej, chodzi o przyjęcie przeszło 3 milionów uchodźców, i to bez obozów dla uchodźców – kontynuował Jarosław Kaczyński. – Musimy spojrzeć na siebie mniej krytycznie. Musimy odrzucić to wmawianie nam, że jesteśmy gorsi, bo jesteśmy lepsi – oświadczył.

Trzecią plagą – po covidzie i wojnie w Ukrainie – jest, jak mówił Kaczyński, inflacja. Zaznaczył, że nie potrafi powiedzieć, kiedy przestanie ona rosnąć. – Musimy inflację opanować. Nie będę tutaj przedstawiał żadnych scenariuszy, terminów. Nawet najlepsi ekonomiści nie potrafią, a co dopiero prosty polityk – powiedział.

Prezes PiS stwierdził, że przez wszystkie trudne próby rządowi PiS udało się przejść, a to oznacza, że „mamy dobry rząd”. Dlatego, jak powiedział, „Polacy powinni uczynić wszystko, jako obywatele i wyborcy, by ten rząd mógł kontynuować swoją misję”. Zaznaczył jednak, że „to zależy także od nas, bo są fakty i są opowieści”. – My przez cały czas w mediach – nie wszystkich, bo jakiś tam pluralizm został przywrócony, chociaż niestety jeszcze nie pełen – słyszymy opowieść o klęsce, o tym, że wszystko źle. Trudno o tym wszystkim opowiadać tutaj, bo wstyd, trzeba oszczędzić tego wstydu. Chociaż to nie oznacza oczywiście, że nie popełniamy błędów i jesteśmy bez grzechu. To oni tak twierdzą o sobie, my nie – mówił Kaczyński.

A kto to ma opowiedzieć, jeśli nie my, jeśli nie partia? My to musimy zrobić, dlatego ogłaszam mobilizację Prawa i Sprawiedliwości, całej Zjednoczonej Prawicy

– ogłosił prezes PiS, zapowiadając „starą, wypróbowaną metodę” – objazd kraju przez polityków partii, podczas którego ma nastąpić „bezpośrednie dotarcie do społeczeństwa z prawdą”. Od soboty w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki, od przyszłego tygodnia Jarosław Kaczyński.

Kończę jednym wezwaniem: naprzód, naprzód i jeszcze raz naprzód. Do zwycięstwa!

– podsumował.

Autor
Michał Lubowicki
Zastępca Redaktora Naczelnego myPolitics
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team