Kosiniak Kamysz na konwencji: Koalicja Polska łączy w sobie narodowość i europejskość
Nowe ugrupowanie tworzą: Radosław Lubczyk, Ireneusz Raś, Jacek Tomczak, Kazimierz Michał Ujazdowski. Ten ostatni w swojej wypowiedzi oskarżył PiS o "kradzież wartości takich jak patriotyzm" oraz określił "kult UE" mianem zjawiska szkodliwego. To ostatnie stwierdzenie uargumentował tym, że takie podejście generuje eurosceptycyzm w innych środowiskach. Skrytykował również Kościół Katolicki, za "ścisły związek polityczny z władzą". Stwierdził także, że "wojna kulturowa w Polsce musi się skończyć' zapowiadając w tym celu obronę wszystkich grup społecznych, wyróżniając w swojej wypowiedzi osoby wierzące.
- Zgłaszamy zasadniczy sprzeciw wobec kradzieży przez PiS wartości takich jak patriotyzm, interes narodowy, racja stanu, chrześcijaństwo. Patriotyzm dziś jest używany jako pałka przeciwko opozycji. Chrześcijaństwo, Kościół jest - ze złym skutkiem dla młodego pokolenia - w tak ścisłym związku politycznym z partią rządzącą, że ma to opłakane skutki. Na tę kradzież nie pozwolimy. Odzyskamy te wartości, tak, że będą służyć dobru publicznemu
Wydarzenie otworzył były prezydent RP, Bronisław Komorowski. Z pewnością dla wielu było to duże zaskoczenie, gdyż polityk przez wiele lat był związany z Partią Donalda Tuska. Okazuje się, iż jego zdaniem PO nie ma już przyszłości w polskiej polityce, w przeciwieństwie do Koalicji Polskiej czy Polski 2050.
W swoim przemówieniu mówił m.in o konieczności zachowania praworządności w kraju. Zauważył także, iż wrogie stosunki z Unią Europejską stoją w sprzeczności z polskim interesem.
Władysław Kosiniak Kamysz w swoim przemówieniu podkreślił swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. Stwierdził, że należy dbać o kulturę narodową, jednocześnie "nie robiąc z Polski jakiegoś zaścianka". Powiedział, iż to właśnie ona jest gwarantem bezpieczeństwa i suwerenności naszego kraju.
- Jesteśmy dla tradycji, ale też dla przyszłości. Szanujemy i dbamy o kulturę narodową i wartości chrześcijańskie, ale nie chcemy z Polski uczynić jakiegokolwiek zaścianka. Wiemy, że największym gwarantem państwa, jego suwerenności, niepodległości i bezpieczeństwa jego obywateli jest wspólnota narodowa
Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego podkreślił również, że jego partia ceni sobie przedsiębiorczość. W jego opinii nie ma dobrobytu innego, niż ten który pochodzi z apolitycznej edukacji i pracy. Zapowiedział, że w szeregach jego ugrupowania nie ma przyzwolenia na nagradzanie "dziadostwa, darmozjadów i warcholstwa". Swoje ugrupowanie określił mianem "Partii polskich przedsiębiorców."
Następnie poruszył wątek nastrojów panujących wśród Polaków w związku z wojną w Ukrainie. Zauważył, że wielu z nas boi się konsekwencji jakie ona przyniesie, oraz potencjalnego kryzysu gospodarczego. Zadeklarował, iż jako Koalicja Polska "nie tylko stawiają diagnozę, ale mają gotową receptę" dla naszego kraju. Zapewniał o własnej gotowości do rządzenia krajem, oraz do pokonania w uczciwej walce przeciwników w wyborach. Skrytykował również obecnie rządzących, zarzucając im antyeuropejskość, oraz niezdolność do zarządzania krajem. Zapowiedział również modernizację armii oraz jak największą integrację z sojuszami NATO oraz UE.
W dalszej części wypowiedzi skrytykował obecny rząd, gdyż jego zdaniem przez błędne decyzje jako kraj jesteśmy zależni od rosyjskiej energii. Powiedział również, iż należy zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe poprzez dbanie o polskie rolnictwo. Doprecyzował, że chodzi mu o zmianę w sprawie dopłat do nawozów.
Mianem wielkiego wstydu określił jak twierdzi dużą dysproporcję w jakości życia między dużymi miastami a mniejszymi miejscowościami. Mówił, że miejsce zamieszkania nie może decydować o dostępie do opieki zdrowotnej czy edukacji.