Leszek Miller opuszcza SLD
Miller zdecydował się opuścić ugrupowanie po rozpoczęciu fuzji Wiosny z Sojuszem Lewicy Demokratycznej w nowe ugrupowanie o nazwie ,,Nowa Lewica”. Były premier wyraził swój żal wobec kierownictwa partyjnego, ponieważ decyzja o połączeniu odbyła się bez referendum wewnątrz ugrupowania. Leszek Miller przyrównał członków ugrupowania do masy spadkowej, która ma być przeniesiona do partii ,,Biedronia i Czarzastego’’. Były premier stwierdził, że nie może na coś takiego przystać, gdyż nie jest meblem, którego można przenosić z miejsca na miejsce.
Wyraził również swoje podziękowania dla członków SLD, z którymi jak sam twierdzi, osiągnął cele nie do powtórzenia, żartobliwie stwierdzając, że trudno po raz drugi wstąpić do struktur UE. Jednakże stwierdził, że w obliczu prawicy chcącej wyprowadzić Polskę ze Wspólnoty, czeka nas wyzwanie, by oddalić od siebie to widmo. Wyraził również nadzieję że Polska, wolna i demokratyczna może być ważną częścią budowy zintegrowanej Europy.
Decyzja już wywołuje reakcje, może nie ze strony polityków wyższego kalibru, ale ze strony wyborców Leszka Millera. Większość komentarzy pod tweetem z ogłoszeniem wystąpienia z SLD jest wyrazem podziwu dla byłego premiera. Nawet Młodzi dla Wolności wyrazili w pewnym sensie aprobatę twierdząc, że "Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna".
Źródła: