myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

LEX TVN. Ustawa, która nie ma nic wspólnego z kartelami narkotykowymi

Porozmawiajmy o ustawie, która ma tyle wspólnego z prawem, wolnością i demokracją co nic.
Opinia
|
1/2/2022, 05:03 PM
|
Kamil Joachimiak
LEX TVN. Ustawa, która nie ma nic wspólnego z kartelami narkotykowymi
AD PLACEHOLDER

To, że Prezydent zawetował to nie było bohaterstwo...

...tylko zwykły obowiązek. Jeśli ustawa medialna zostałaby przyjęta, stanowiłoby to niechybną zgubę dla Polski. Obciążono by nas najpewniej wielomilionowymi karami finansowymi – nie dość że musielibyśmy płacić kary za Izbę Dyscyplinarną i Turów to jeszcze za zrównanie z ziemią niezależności mediów w Polsce. Wstajesz rano, budzisz się i na Polskę nalicza się kolejne miliony – prawda że cudowna perspektywa? No właśnie, że nie. Zamiast wydać te pieniądze na inwestycje, które mają pomóc w odbudowie polskiej gospodarki. Gdyby były to pieniądze Morawieckiego, Kaczyńskiego czy Suskiego – to sprawy nawet nie ma. Ale są to nasze, polskie pieniądze.

Obywatele w obronie różnorodności

Tygodnik NIE mimo satyryczności poniższego wpisu ma trochę racji. Wprowadzając LEX TVN stworzylibyśmy niejako precedens do LEX Polsat, LEX Republika i tak dalej. Można by doprowadzić do sytuacji, że jedną ustawą dałoby się zamknąć każde medium. I co wtedy? Zostałaby Nam tylko telewizja publiczna, która od kiedy PiS doszedł do władzy stała się tubą propagandową. Ale właściwie zawsze tak było. Zawsze partia aktualnie rządząca kreowała przekaz w TVP tak, aby był on zgodny z jej linią. Wydaje mi się, że jedynym słusznym rozwiązaniem byłaby jej likwidacja lub uniezależnienie. Oczywiście, w tym ostatnim przypadku, należałoby ją pozostawić jako własność Państwa. Jednak, aby stworzyć TVP na nowo należy:

  • Odpolitycznić wybór Prezesa TVP;
  • Zatrudnić dziennikarzy o różnych poglądach. Od prawaków aż po lewaków, pozwoli to utrzymać obiektywność;
  • Skończyć z Trzema Muszkieterami. Do programów dziennikarsko-publicystycznych zapraszać dziennikarzy o różnych poglądach politycznych, a nie non-stop zapraszać dziennikarzy Mediów Braci Karnowskich czy Tomasza Sakiewicza;
  • Wprowadzić zapisy, które uniemożliwiałyby jakikolwiek kontakt polityków z dziennikarzami stacji publicznych;
  • Wprowadzić zapisy o jednolitym czasie w mediach publicznych dla wszytkich opcji.

Wartości te nie są wielu osobą dalekie

apel.tvn.pl

Pod apelem w obronie TVN podpisało się ponad 2,5 miliona osób. Pokazuje to, że #WolneMedia są czymś, bez czego nie byłoby demokracji. Pokazywaliśmy to na protestach w całej Polsce.

Daje nam to znak, że umiemy się zjednoczyć. Że mimo nastrojów w Polsce, które nie należą do najlepszych, pokazujemy że ważne sprawy potrafią nas zjednoczyć mimo tego, jak jesteśmy podzieleni.

Nadzwyczajne środki ostrożności

Półtorej godziny. Tyle wystarczyło PiS-owi aby odrzucić veto Senatu. Ale zacznijmy od początku. Niecałe 20 minut przed rozpoczęciem Komisji Kultury i Środków Przekazu posłowie otrzymują SMS-a o tym, że mają się na nim stawić. Ustawa została niespodziewanie wprowadzona do porządku obrad. Według opinii Centrum Legislacyjnego Sejmu posiedzenie odbyło się z naruszeniem prawa, co sprowadza się do tego, że ustalenia dokonane na tym posiedzeniu nie mają mocy prawnej. Dzięki temu, że akurat podczas tego samego posiedzenia Sejmu był procedowany budżet na rok 2022 opozycja nie mogła wnioskować o odroczenie posiedzenia. Przypadek? Nie sądzę.

Zawiadomienia? Po co?

Zawiadomienie w sprawie posiedzenia komisji, na którym zajęto się LEX TVN złożyli posłowie Joński i Szczerba. Zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa są dobrą rzeczą. Gdzie? Na Konferencje prasowe. Przypomnijmy pewną siatkę powiązań. Koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości jest Zbigniew Ziobro, który jest Ministrem Sprawiedliwości, jest jednocześnie Prokuratorem Generalnym. To oznaczy że w jednej chwili może zdecydować o represjach na określonego sędziego/prokuratora lub jego szybkiej ścieżce awansu. Oczywiście, żaden sędzia/prokurator który nie chce stracić pracy nie wypowie się pozytywnie na temat oskarżeń opozycji. To oznacza, że jesteśmy w sytuacji bez wyjścia. Sytuacji, gdzie posłowie/członkowie partii rządzącej mogą liczyć na bezkarność, do póki dla władza jakoś się trzyma u władzy. Z ostatniego sondażu wynika, że nadal partia rządząca może się cieszyć aż 33 procentowym poparciem. To w dużym stopniu oddala dojście do sprawiedliwości, jednak według tego sondażu szansą jest to, że żadna partia bez koalicji z Konfederacją nie otrzyma większości sejmowej.

Szczyt braku logiki

Szymon Stachowiak, rzecznik prasowy Partii Republikanie w swoim tweecie zapomniał o jednym. Zgodnie z Konstytucją RP prezydent może sprawować swój urząd maksymalnie dwie kadencje, co daje 10 lat. A skoro Andrzej Duda sprawuje swój mandat nieprzerwanie od 2015, koniec możliwości kontynuowania jego prezydentury będzie miał miejsce w 2025. To oznacza, że Pan Stachowiak nie będzie już miał tej przyjemności NIE zagłosować na Prezydenta Dudę.

Autor
Kamil Joachimiak
Marketing Leader w myPolitics Lubi wyzwania i wszystko co wydaje się niemożliwe do wykonania. Piszę bo lubię, a czytam bo chcę.
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team