PiS przedstawia własny projekt ustawy o Sądzie Najwyższym
Przedstawicielem wnioskodawców jest poseł Marek Ast. Zdaniem autorów projekt zmierza do realizacji przez Polskę wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w lipcu ub.r. stwierdził, iż system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce nie jest zgodny z prawem UE.
Projekt przewiduje, że z kompetencji Izby Dyscyplinarnej SN, o którą toczy się cały spór, wyjęte byłyby sprawy sędziów. Izba pozostałaby „jako organ odwoławczy w sprawach odpowiedzialności zawodowej innych niż sędziowie grup zawodowych”. Z kolei sprawy dyscyplinarne sędziów miałyby być rozpatrywane przez sędziów Sądu Najwyższego, w składach losowanych spośród wszystkich sędziów SN, niezależnie od tego z której są Izby.
Proponowane zmiany zakładają, że prezes Izby Dyscyplinarnej SN ma niezwłocznie po wejściu w życie ustawy przekazać sprawy dyscyplinarne zawisłe przed tą izbą Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, który skieruje te sprawy do rozpoznania przez ww. składy sędziowskie.
W projekcie pojawiło się wyraźne zastrzeżenie, że sędzia nie odpowiada karnie ani dyscyplinarnie za treść wydawanych przez siebie orzeczeń, chyba że do jego wydania doszło na skutek:
poważnych i całkowicie niewybaczalnych zachowań ze strony sędziego, polegających w szczególności na celowym wynikającym ze złej wiary lub z wyjątkowo poważnych i rażących zaniedbań i pogwałceniu przepisów prawa krajowego i prawa Unii Europejskiej, których przestrzeganie mają zapewnić, na arbitralnym szafowaniu wyroków lub na odmowie wymiaru sprawiedliwości.
Prezydencki projekt ustawy ws. Izby Dyscyplinarnej
To kolejna propozycja zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym. W zeszłym tygodniu Andrzej Duda zaproponował, by Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Prezydent wyraził nadzieję, że jego ustawa pozwoli zakończyć spór o praworządność, jaki toczy się między Polską a Komisją Europejską i odblokować środki z Krajowego Planu Odbudowy. Ustawa wpłynęła do Sejmu i wzbudziła ostre komentarze ze strony „ziobrystów” – polityków Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, odpowiadających za resort sprawiedliwości. W ostatnich godzinach z bardzo ostrym komentarzem wobec prezydenckiej inicjatywy wystąpił europoseł Solidarnej Polski i były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki: