Prezes NBP o sytuacji ekonomicznej Polski: będziemy nadal podnosić stopy procentowe
Główna stopa procentowa decyzją Rady Polityki Pieniężnej wzrosła w czwartek o 0,75 pkt. proc. do 5,25 proc.
- "Od kilku miesięcy podnosimy stopy procentowe i będziemy to robić nadal, aż osiągniemy pewność, że inflacja trwale się obniży." - oznajmił prezes NBP. Dodał też, że będzie to "długi i bolesny proces".
- "W pewnym momencie te stopy staną, a później zaczną maleć i kredytobiorcy będą płacić coraz niższe raty" - uspokajał Glapiński. - "Chciałem zwrócić uwagę, że obecna wysokość stóp z punktu widzenia ostatnich dwudziestu lat jest <<normalna>>. Dodatkowym prezentem był okres półtora roku, gdy stopa referencyjna wynosiła 0,1 proc. Ten okres półtora roku był nadzwyczajnym okresem i każdy bank miał nakazany przez KNF (Komisja Nadzoru Finansowego - przyp. red.) obowiązek, by obliczać zdolność kredytową dla stóp na poziomie 4,5 proc. i więcej" - dodał.
Oznajmił też, że liczy na spadek stóp procentowych pod koniec 2023 r. Obecną sytuację kredytobiorców określił jako "dramat" i przypomniał, że kredytobiorcy powinni mieć świadomość, że raty mogą wzrosnąć.
- "Nadejdzie też czas obniżania stóp procentowych, ale na razie najważniejsze jest obniżenie inflacji. Nie chcemy jednak przedobrzyć, czyli wtrącić gospodarkę w zły stan i jeszcze zwiększyć bezrobocie" - wyjaśnił prezes NBP. Dodał również, że obecny okres to czas "szoków", jak pandemia i wojna w Ukrainie.
Źródło: Business Insider