Sytuacja w Afganistanie wynika przede wszystkim z porozumień Talibów z Amerykanami. Były tam odpowiednie protokoły, które zapewniły w miarę pokojowe przejęcie władzy przez Talibów – wszyscy się dziwią, jak szybko upadły afgańskie siły zbrojne, służby, administracja – na pewno to było przedmiotem porozumienia.

Jeżeli mówimy o obywatelach Iraku, Afganistanu i porównujemy ich z obywatelami Syrii, którzy uciekają z państwa, w którym jest toczona wojna wyniszczająca kraj – to jest różnica. Kim innym są osoby, które mieszkają w Rosji, Białorusi i w wyniku działań tamtejszych służb są zbierani i oferowane im jest dostarczenie ich do Europy zachodniej. To należy rozróżniać.

Uszczelnienie granicy jest absolutnie konieczne […] nie możemy ułatwiać operacji reżimowi Mińska, który zapewne działa w jakimś porozumieniu, jeżeli nie na polecenie Moskwy.