Każdy ma swoje racje, każdy ma swoje spojrzenia, każdy ma swoją ideologię którą reprezentują, ale nie może być tak, by to wszystko prowadziło do tego, że nie potrafimy ze sobą rozmawiać.

Pan Janusz Wojciechowski, z tego co widzę, robi nam więcej szkód niż pożytku. Mając taką pozycję w Unii Europejskiej nie potrafi załatwić żadnej naszej sprawy w odpowiedni sposób.

Społeczeństwo powinno opowiedzieć się jasno - polskie rolnictwo musi zostać, nie możemy stracić tego, co udało się zbudować po wejściu do Unii Europejskiej i polskie rolnictwo musi służyć temu, by w polskich sklepach była głównie Polska żywność.