myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

„Sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców”. Kolejne miasta odmawiają włączenia syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej

Szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował w sobotę, że w związku z 12. rocznicą katastrofy smoleńskiej, w niedzielę rano w całej Polsce zawyją syreny alarmowe. Pomysł ten wzbudził ogromne kontrowersje, a wielu włodarzy miast decyduje się nie włączać syren.
News
|
4/9/2022, 10:27 AM
|
Michał Lubowicki
„Sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców”. Kolejne miasta odmawiają włączenia syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej
AD PLACEHOLDER

„Jutro o godz. 8:41, w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej, zawyją syreny alarmowe we wszystkich województwach w całym kraju. Pamiętamy o tych, którzy 12 lat temu chcąc upamiętnić poległych w Katyniu, sami zapłacili najwyższą cenę” – napisał na Twitterze szef MSWiA.

Urzędy wojewódzkie informują, że włączenie syren alarmowych będzie treningiem sprawności systemów alarmowania, który jednocześnie ma pozwolić na upamiętnienie 12. rocznicy katastrofy smoleńskiej, w której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Pierwszą Damą Marią Kaczyńską, wysocy rangą urzędnicy państwowi, dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

O szczegółach inicjatywy napisano na stronie MSWiA:

Zadanie polegające na ostrzeganiu i alarmowaniu ludności jest wykonywane przez każdego szefa obrony cywilnej na administrowanym przez niego terenie. Na szczeblu wojewódzkim jest nim wojewoda, w powiecie starosta, w mieście prezydent lub burmistrz, natomiast w gminie wójt. Syreny alarmowe należą do systemu wykrywania i alarmowania.

10 kwietnia br. o godz. 8:41, zgodnie z przepisami zostanie uruchomiony ciągły dźwięk syren. Mieszkańcy nie powinni podejmować żadnych czynności. Informacja o uruchomieniu syren została przekazana mieszkańcom z 24-godzinnym wyprzedzeniem, również za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO)

Pomysł wzbudził ogromne kontrowersje. Wiele osób wskazuje, że w sytuacji wojny w Ukrainie uruchomienie syren alarmowych w całym kraju to zły pomysł, przede wszystkim ze względu na obecność w Polsce setek tysięcy straumatyzowanych uchodźców z Ukrainy.

Sprzeciw wobec włączenia syren alarmowych wyrazili m.in.: prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, prezydent Gliwic Adam Neumann, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego Jacek Wójcicki, prezydent Katowic Marcin Krupa, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, wiceprezydent Rudy Śląskiej Krzysztof Mejer, prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, prezydent Rybnika Piotr Kuczera, prezydent Sopotu Jacek Karnowski, prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, prezydent Tychów Andrzej Dziuba, burmistrz Wojkowic Tomasz Szczerba oraz miasto Częstochowa. Również miasto Lublin i prezydent Szczecina Piotr Krzystek zapowiedzieli, że nie włączą syren alarmowych w dniu 10 kwietnia, zaznaczając jednak, że dostęp do nich mają także służby wojewodów i mogą one same uruchomić syreny.

Z kolei prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformowali, że nie mają wpływu na uruchomienie syren w swoich miastach i zaapelowali o zaniechanie ich włączenia.

MSWiA poinformowało, że do osób posiadających ukraińskie karty SIM przesłany zostanie alert RCB w języku ukraińskim z informacją o włączeniu syren.

Autor
Michał Lubowicki
Zastępca Redaktora Naczelnego myPolitics
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team