myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

Joe Biden: Stany Zjednoczone nie będą próbowały doprowadzić do odsunięcia Putina od władzy

Joe Biden w artykule na łamach „New York Timesa” zapowiedział dalsze wysyłanie broni na Ukrainę, w tym „zaawansowanych systemów rakietowych” oraz zadeklarował, że w jej sprawie kieruje się zasadą „nic o was bez was”. Podkreślił też, że USA nie będą dążyć do odsunięcia Putina od władzy.
News
|
6/1/2022, 11:48 AM
|
Michał Lubowicki
Joe Biden: Stany Zjednoczone nie będą próbowały doprowadzić do odsunięcia Putina od władzy
AD PLACEHOLDER

Prezydent Stanów Zjednoczonych na wstępie swojego artykułu zatytułowanego “Co Ameryka zrobi, a czego nie zrobi na Ukrainie” zauważył, że Putin przeliczył się co do rosyjskich planów inwazji na Ukrainę:

Inwazja, o której Władimir Putin myślał, że potrwa kilka dni, obecnie trwa już czwarty miesiąc. Ukraińcy zaskoczyli Rosję i zainspirowali świat swoim poświęceniem, walecznością i sukcesami na polu bitwy. Wolny świat i wiele innych narodów, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, stanęło po stronie Ukrainy, oferując bezprecedensowe wsparcie militarne, humanitarne i finansowe.

Prezydent stwierdził, że cel, jaki Stany Zjednoczone mają w tych działaniach jest prosty: “chcemy zobaczyć demokratyczną, niezależną, suwerenną i bogatą Ukrainę, posiadającą środki do odstraszania i obrony przed dalszą agresją”.

Joe Biden przytoczył słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który powiedział, że wojna “skończy się definitywnie tylko dzięki działaniom dyplomatycznym”. Biden zauważył jednak, że każde negocjacje odzwierciedlają sytuację jaka panuje na froncie, stąd Stany Zjednoczone szybko wysłały Ukrainie “znaczną ilość broni i amunicji”, aby mogła ona walczyć na polu bitwy i “zająć jak najsilniejszą pozycję przy stole negocjacyjnym”.

Dlatego zdecydowałem, że dostarczymy Ukraińcom bardziej zaawansowane systemy rakietowe i amunicję, które pozwolą im precyzyjniej uderzać w kluczowe cele na polu bitwy na Ukrainie.

– zadeklarował.

Prezydent zapowiedział dalsze wysyłanie na Ukrainę zaawansowanej broni, a także udzielanie jej pomocy finansowej. Zadeklarował kontynuowanie współpracy z partnerami i sojusznikami ws. sankcji nakładanych na Rosję, a także jeżeli chodzi o przeciwdziałanie globalnemu kryzysowi żywnościowemu oraz zmniejszanie zależności od rosyjskich paliw kopalnych. Biden chce, by Stany Zjednoczone i inni sojusznicy dalej wzmacniali wschodnią flankę NATO. Dodał, że ostatnie wnioski Finlandii i Szwecji o przystąpienie do Sojuszu przyjął z zadowoleniem.

Jednocześnie prezydent USA podkreślił, że “nie dążymy do wojny między NATO a Rosją” oraz zadeklarował, że nie jego kraj nie chce odsunąć Władimira Putina od władzy:

Chociaż nie zgadzam się z Putinem i uważam jego działania za oburzające, Stany Zjednoczone nie będą próbowały doprowadzić do jego odsunięcia od władzy. Dopóki Stany Zjednoczone lub nasi sojusznicy nie zostaną zaatakowani, nie będziemy bezpośrednio zaangażowani w ten konflikt, zarówno poprzez wysłanie żołnierzy amerykańskich do walki na Ukrainie, jak i przez atakowanie sił rosyjskich. Nie zachęcamy ani nie umożliwiamy Ukrainie atakowania [celów – red.] poza jej granicami. Nie chcemy przedłużać wojny tylko po to, by zadać Rosji ból.

Biden stwierdził, że w sprawie trwającej wojny kieruje się zasadą “nic o Ukrainie bez Ukrainy”. “Nie będę wywierał nacisku na rząd ukraiński – prywatnie czy publicznie – aby poszedł na jakiekolwiek ustępstwa terytorialne.  Byłoby to niewłaściwe i sprzeczne z dobrze ustalonymi zasadami” – oświadczył. Prezydent zaznaczył też, że negocjacje ukraińsko-rosyjskie utknęły w martwym punkcie nie dlatego bo Ukraina nie chce prowadzić działań dyplomatycznych, lecz dlatego ponieważ Rosja “nadal toczy wojnę, aby przejąć kontrolę nad jak największą częścią Ukrainy”.

Joe Biden podkreślił też konieczność ukarania Rosji:

Jeśli Rosja nie zapłaci wysokiej ceny za swoje działania, wyśle ​​sygnał do innych potencjalnych agresorów, że oni również mogą zająć terytorium innych krajów i je sobie podporządkować. To zagrozi przetrwaniu innych pokojowych demokracji. I może oznaczać koniec międzynarodowego porządku opartego na zasadach oraz utorować drogę do agresji w innym miejscu [na świecie – red.]

Prezydent USA napisał też, że amerykańskie władze “obecnie nie widzą sygnałów, by Rosja chciała użyć broni jądrowej na Ukrainie, chociaż pojawiająca się okazjonalnie retoryka machania nuklearną szabelką jest sama w sobie groźna i ekstremalnie nieodpowiedzialna”.

Pozwólcie mi postawić sprawę jasno. Jakiekolwiek użycie broni jądrowej w tym konflikcie, na jakąkolwiek skalę będzie dla nas nieakceptowalne, podobnie jak dla reszty świata i pociągnie za sobą bardzo poważne konsekwencje

– zaznaczył Biden.


Źródło: The New York Times

Autor
Michał Lubowicki
Zastępca Redaktora Naczelnego myPolitics
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team