myPolitics
Media
Edukacja
Quizy
AD PLACEHOLDER

Kolegium architektów

Polityka jest bardziej jak budowa domu, czy kręcenie kiełbasy? Chodzi o rozwiązanie problemu, czy tylko poszukiwanie rozwiązań?
Opinia
|
9/6/2021, 02:29 PM
|
Młodzi Nowocześni
Kolegium architektów
AD PLACEHOLDER

Jak nie rozwiązywać praktycznych problemów, wybierając jałowe spory? Spójrzmy na historię kolegium architektów.

Wyobraźmy sobie dom, który należy wyremontować. Został on wybitnie doświadczony. Poprzedni użytkownik domu trwale uszkodził szereg sprzętów, jego toksyczne użytkowanie wręcz naruszyło fundamenty. Dołóżmy teraz do naszego eksperymentu myślowego następny element – nad planami koncepcyjnymi odbudowy, jeszcze za czasów poprzedniego kłopotliwego i głośnego użytkownika pracuje tzw. Kolegium architektów.

Czas rzucić okiem na kształt prac owego kolegium. Jednym z głównych problemów, tworzących podstawową linię podziału jest firma, z której dany architekt pochodzi. Na pierwszy rzut oka wydaje się to całkiem logiczne, ale nie w tym przypadku. Otóż główną linię podziału stanowi to z jakiej „szkoły architektonicznej” pochodzi dany członek kolegium. Niestety nie chodzi tu o spory koncepcyjne, wyłącznie o założenia czysto teoretyczne.

Jakże wielka wrzawa wybuchła, gdy okazało się co jeden z architektów napisał o drugim na forum. Dyskusja wcale nie była w kolegium mile widziana. Liczyły się dogmaty, nie próba rozwiązania praktycznych problemów. Można było słyszeć szereg wyuczonych regułek, jakikolwiek brak elastyczności intelektualnej, czy odrzucenie chęci do osiągania i docierania jakichkolwiek kompromisów.

Doszło też do kolejnych rozłamów. Nawet jeśli jacyś architekci w gruncie rzeczy prezentowali zgoła zbliżone koncepcje to tylko z powodu swojej próżności odrzucali budowę sojuszów na rzecz forsowania swoich wizji i kolejnych rozłamów.

Charakterologicznie członków kolegium można było podzielić na dwa typy. Przedstawiciele jednego z nich wręcz z wodzirejskim zapałem prowadzili zażarte dyskusje na temat tego, czy jeden architekt prezentuje koncepcję modernistyczno-klasycystyczną, czy też klasycystyczno-modernistyczną i tym podobne. Natomiast drugi z jeszcze większym zapałem od razu aktywnie próbuje się wziąć do budowy. Bez pomysłu, bez planu. Byle tylko budować. Byle tylko robić robotę.

Ale nie to wydaje się być największą przeszkodą w procesie stworzenia spójnej koncepcji odbudowy. Najwięcej szumu wywołuje wygląd emblematu danej firmy. Konflikty wywołuje fakt, że logo jednego nieznaczenie przypominają logo tego drugiego.

W tym miejscu można się zastanowić, a co z fundamentami? Być może prowadzili zażarte dyskusje na temat ścian nośnych, czy też działowych? Nic z tych rzeczy, tematy dyskusji przedstawione przeze mnie powyżej zdecydowanie zdezorganizowały prace członków. Wszystko skończyło się na tym, że każdy architekt zabrał swoje zabawki i zaczął budować na własną rękę. Oczywiście żaden z nich jakiejkolwiek budowy na własną rękę nie zaprosił.

W polityce, również młodzieżowej sytuacja wygląda całkiem podobnie. Zasadniczo funkcjonują dwie podstawowe definicje zjawiska polityki. Pierwsza z nich, jako walka o władzę, zaś druga – rozwiązywanie spraw i problemów publicznych. Jak się mają do tego spory prowadzone przez większość członków polityki młodzieżowej?

Przede wszystkim jałowe spory o iluzoryczne różnice ideowe i poglądowe. Okraszone pakietowaniem poglądów skutkuje to usztywnieniem i właściwie wykastrowaniem jakiejkolwiek dyskusji. Dogmatyzm, ale również konfliktowość sprawia, że zachodzi nieustanne „umacnianie się przez podział”. Niezwykłe zaangażowanie i nierzadko ogromne emocje wywołują rzeczy, które na taką uwagę zupełnie nie zasługują.

Czas zająć się dyskusjami o koncepcjach, pomysłach na przyszłość. Pozbawionych jednak dogmatycznych kajdan i ideologicznego zacietrzewienia. Zamiast tego cechować się winny pełną troski konstruktywną próbą rozwiązania problemów. Aby tylko uniknąć scenariusza nakreślonego przeze mnie w historii kolegium architektów.

Autor artykułu: Igor Dziedzic

Autor
Młodzi Nowocześni
AD PLACEHOLDER

Blitz

AD PLACEHOLDER
Made with  by myPolitics Team